(Joz 1, 9)
Każdy z nas ma doświadczenie strachu. W dzieciństwie boimy się ciemności, w młodości towarzyszą nam lęki związane na przykład ze szkołą, w dojrzałych latach obawiamy się zazwyczaj chorób, natomiast w podeszłym wieku przychodzą naturalne niepokoje dotyczące zbliżającej się śmierci. Strach – jak mówimy – ma wielkie oczy. Lęki wyolbrzymiają zagrożenia. Ktoś nagle pod wpływem strachu dostrzega krążące orły, a później okazuje się, że były to tylko gołębie.
Biblia dość często mówi o lękach. Strach zawładnął między innymi młodym Jozuem. Po śmierci wielkiego wodza, jakim był Mojżesz, Bóg wybrał Jozuego na kolejnego przywódcę. Już na samym początku księgi noszącej jego imię, Bóg trzykrotnie zwracał się do niego: „bądź mężny i mocny” (Joz 1,6.7.9).
W relacjach międzyludzkich tego typu słowa brzmią wprawdzie życzliwie, jednak niczego nie zmieniają. Kto jest opanowany przez strach, ten nie reaguje na takie zachęty. Niemoc okazuje się silniejsza od dobrych rad. Gdy jednak wypowiadającym te słowa jest Bóg, sytuacja zmienia się. Odwaga, którą przekazuje, dociera do samej głębi człowieka. Nadto Bóg gwarantuje swoją Obecność. Do Jozuego mówił: „jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę” (Joz 1,5).
Bóg panuje w sposób absolutny nad czasem i wydarzeniami. Przeszłość, naznaczona Jego bliskością, pozwala ufnie spojrzeć w nieznaną nam przyszłość. Poza tym, nie ma takiej przestrzeni, w której On nie byłby obecny (por. Joz 1,9). Boża bliskość sprawia, że serce bije w nas równym rytmem. Bóg nie ma też względu ani na osoby ani czyjeś zasługi. Skoro przeznacza kogoś do jakiejś misji, zadania, to również zapewnia pomoc. Z naszej strony wystarczy ją jedynie przyjąć. W obliczu niepokonalnych trudności nie jest jednak łatwo w nią uwierzyć – Jozue musiał trzy razy usłyszeć te same słowa. Bóg dopuszcza przerastające nas sytuacje, ponieważ jedynie w nich możemy rozpoznać bezcenną wartość wiary.
(…)
Czytaj całość rozważań w najnowszym numerze Posłańca Matki Bożej Saletyńskiej „La Salette” poświęcony tematowi MIŁOŚĆ USUWA LĘK